Polska jest jednym z krajów, który rozpoczął swą przygodę z eurowizją w latach-90. Zadebiutowaliśmy w 1994 roku i już wtedy dzięki piosence "To nie ja'' w wykonaniu Edyty Górniak rodziliśmy wielkie nadzieje, że będziemy jednym z krajów przodujących w tym przedsięwzięciu. Niestety, na przestrzeni lat radziliśmy sobie, raz lepiej raz gorzej, ale marzenie zajęcia pierwszego miejsca jak do tej pory się nie ziściło.
W tym roku w dniu świętego Walentego odbył się kolejny finał polskich eliminacji do Konkursu Piosenki Eurowizji, w którym udział wzięło 10 wykonawców wybranych w drodze eliminacji przez jury TVP. Sam koncert wzbudził wiele kontrowersji wśród telewidzów, jak i samych zainteresowanych. Słabe przygotowanie techniczne, mała scena, źle dobrani prowadzący, czy niepotrzebne przerwy w występach finałowych to tylko jedne z licznych uchybień tegorocznych preselekcji. Jednak najważniejszym punktem wieczoru, było głosowanie i wybór naszego szesnastego reprezentanta. W końcu godzina zero wybiła i oczekiwany werdykt ujrzał światło dzienne. Telewidzowie zdecydowali, że nasz kraj w Dusseldorfie będzie reprezentowała Magdalena Tul z piosenką ,,Jestem''.
Magdalena Tul – kompozytorka, autorka tekstów, wokalistka urodzona 29.04. 1980 roku w Gdańsku. Od lat dziecięcych zakochana w muzyce. Już jako 12-letnia dziewczynka śpiewała w dziecięcym zespole wokalnym, decydując że od tej chwili jej dalsza ścieżka życiowa będzie prowadzona przez muzykę. Jako nastolatka rozwijała swe umiejętności wokalne i sceniczne podejmując współpracę z wieloma ośrodkami i zespołami muzycznymi. Wtedy to powiązana była ze studiem Piosenki Grażyny Łobaszewskiej. W 1999 roku rozpoczęła naukę na Akademii w Bydgoszczy na wydziale Pedagogiki i Psychologii – kierunek: Edukacja Artystyczna w zakresie Sztuki Muzycznej, którą ukończyła w 2004 roku z tytułem magistra sztuki. Głównym punktem rozpoczynającym właściwą karierę Magdaleny Tul było rozpoczęcie pracy w Studio Buffo Janusza Józefowicza, w którym to brała udział w licznych przedstawieniach m.in. ,,Metro'' , czy ,,Ukochany kraj'' jako aktorka, ale przede wszystkim piosenkarka. Od 2003 roku współpracuje, również z Teatrem Muzycznym Roma, gdzie wykonuje utwory muzyczne w takich musicalach jak ,,Grease'', czy ,,Akademia Pana Kleksa''. W ostatnich latach wokalistka nawiązała ścisła współpracę z TVP, wykonują znane piosenki w programie ,,Jaka to melodia?''. Mało osób wie, że brała ona również udział w opracowywaniu podkładów głosowych na rzecz filmów i seriali animowanych. W 2001 roku artystka rozwinęła swój image określając siebie jako Lady Tullo.
W 2004 roku Magda postanowiła postawić pierwsze kroki w konkursie Eurowizji prezentując swój przebój ,,Full Of Life'', który zakwalifikował się do finału polskich preselekcji, ostatecznie zajmując 9 miejsce w głosowaniu jury. Piosenka jednak okazała się sukcesem na festiwalu Universtalent w Pradze. Rok później wystąpiła na koncercie Premier w Opolu prezentując swój nowy singiel ,,Idź swoją drogą''.
Wieloletnia i długotrwała praca zaowocowała nagraniem albumu studyjnego ,, V.O.H. - The Victory of Heart", na którym znalazło się 14 utworów. Obecnie artystka pracuje nad nowym materiałem, z którego poznaliśmy już 2 utwory ,, Nie ma jej'' oraz ,,Jestem'' będący tegoroczną eurowizyjną propozycją Polski. Magda zwyciężyła w tegorocznych polskich eliminacjach zdobywając 44,47% głosów publiczności i pokonując tym samym swoją główną rywalkę Annę Gogolę, aż dwa razy większą liczbą głosów. Piosenkarka wystąpi podczas 1 półfinału 10 maja 2011 roku.
Kompozytorem utworu jest sama Magdalena Tul. Piosenka od samego początku stała się dość popularna na wielu serwisach i stacjach radiowych, zaś TVP i program ,,Jaka to melodia'' były głównymi punktami jej popularyzowania. Spekulacje, że to ona zwycięży w tym roku w koncercie finałowych potwierdziły się 14 lutego. Magda zwyciężyła znaczną przewagą pokonując swych rywali w walce o 1 miejsce. Utwór został wykonany w języku polskim, lecz ciągle nie wiadomo czy w maju w Niemczech również tak będzie. Wielu fanów eurowizyjnych namawia Magdę by piosenkę zaprezentować w języku ojczystym zachowując przy tym naturalność utworu lub ewentualnie w języku polskim i angielskim. Oczywiście są też fani wersji anglojęzycznej, którzy reprezentują m.in. argument powszechnego używania tego języka. Utwór jak mówi sama Magda opowiada o silnej kobiecie i jej przeżyciach. Na wielu zagranicznych forach polska kompozycja jest bardzo dobrze przyjmowana i oceniana w pozytywnym świetle. A, jak Wy oceniacie tegoroczne szanse Polski? Jedno jest pewne Magda z pewnością może powiedzieć ,,Jestem''… Trzymajmy kciuki za dobry wynik w Düsseldorfie!
~Adam Gryl