Za nami wielki finał 65. Konkursu Piosenki Eurowizji. W tym roku eurowizyjne Grand Prix trafiło w ręce włoskiej grupy Måneskin. Ich muzyczna propozycja zatytułowana "Zitti e buoni" zdobyła uznanie jurorów i przede wszystkim widzów, którzy przyznali jej rekordową liczbę punktów. Włochy zapisują na kartach swojej eurowizyjnej historii trzecie zwycięstwo.
W finale 65. Konkursu Piosenki Eurowizji w Rotterdamie udział wzięło 26 krajów: 20 z nich zakwalifikowanych z półfinałów, kraje tzw. Wielkiej Piątki, czyli Francja, Hiszpania, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy oraz zwycięzca poprzedniej edycji festiwalu, Holandia. Kolejność startowa ustalona przez organizatorów, w taki sposób, aby utwory podobne do siebie stylistycznie nie były prezentowane jeden po drugim, wyglądała następująco: Cypr, Albania, Izrael, Belgia, Rosja, Malta, Portugalia, Serbia, Wielka Brytania, Grecja, Szwajcaria, Islandia, Hiszpania, Mołdawia, Niemcy, Finlandia, Bułgaria, Litwa, Ukraina, Francja, Azerbejdżan, Norwegia, Holandia, Włochy, Szwecja oraz San Marino.
Tradycją stało się już, że finał Eurowizji otwiera parada uczestników biorących w nim udział. W Rotterdamie nie było inaczej. Finaliści zaprezentowali się przy dźwiękach remiksu "Venus", który przygotował DJ Peter Gabriel. W czasie głosowania telewidzów i zliczania głosów, na scenie zobaczyć mogliśmy muzyczne show: "Music Binds Us" oraz "Titanium" wykonali Afrojack, Glennis Grace oraz Wulf. Następnie przenieśliśmy się na dachy rotterdamskich budynków, gdzie w "Rock the Roof" zwycięzcy poprzednich edycji konkursu wykonali swoje przeboje. Usłyszeć mogliśmy Lenny Kuhr, Teach-In z Getty Kaspers, Sandrę Kim, Helenę Paparizou, Månsa Zelmerlöwa oraz grupę Lordi. Nie zabrakło oczywiście zwycięzcy z Tel Awiwu. Duncan Laurence wykonał zwycięskie "Arcade" oraz swój najnowszy singiel "Stars". Niestety, Duncan nie mógł pojawić się na scenie w Rotterdam Ahoy ze względu na pozytywny wynik testu na COVID-19. Widzowie obejrzeć mogli występ Holendra zarejestrowany podczas prób. Podobna sytuacja spotkała Islandię. Ze względu na izolację islandzkiej reprezentacji, podobnie jak w półfinale, także w sobotni wieczór obejrzeliśmy zamiast występu live-on-tape, nagranie z próby zarejestrowane 13 maja. Gospodarzami wszystkich eurowizyjnych koncertów byli: Chantal Janzen, Edsilia Rombley, Jan Smit oraz Nikkie de Jager. Tegoroczna Eurowizja była także pierwszą nad którą czuwał nowy kierownik wykonawczy konkursu - Martin Österdahl.
Wyniki głosowania
Eurowizja kolejny raz pokazała jak nieobliczalnym może być konkursem, jak odmienne zdania mają jurorzy oraz widzowie i, że to jednak widzowie są tymi, którzy stawiają przysłowiową "kropkę nad i". Choć Włosi od czasu prób w Rotterdam Ahoy wzbili się na szczyt bukmacherskich notowań, choć wiadomo było, że Francja i Szwajcaria ostro walczyć będą o zwycięstwo, to jednak nikt nie przypuszczał, że Malta, Cypr czy San Marino, o których ciągle było głośno, zdobędą tak niskie noty. Nikt też nie spodziewał się, że w tym roku aż cztery kraje usłyszą "zero points from the public votes". Tak! Holandia, Hiszpania, Niemcy i Wielka Brytania nie zdobyły ani jednego punktu w głosowaniu telewidzów. Brytyjczycy to najwięksi przegrani tegorocznej Eurowizji. Ich muzyczna propozycja nie otrzymała także punktów od jurorów. Tutaj warto wspomnieć także o Islandii. Choć Daði og Gagnamagnið nie mogli pojawić się w Ahoy, to na podstawie występu nagranego podczas prób zajęli czwarte miejsce. A pełna punktacja finału Eurowizji 2021 wygląda następująco:
- WŁOCHY - Måneskin - "Zitti e buoni" - 524 punkty
- FRANCJA - Barbara Pravi - "Voila" - 499 punktów
- SZWAJCARIA - Gjon's Tears - "Tout l'Universe" - 432 punkty
- ISLANDIA - Daði og Gagnamagnið - "10 Years" - 378 punktów
- UKRAINA - Go_A - "Shum" - 364 punkty
- FINLANDIA - Blind Channel - "Dark Side" - 301 punktów
- MALTA - Destiny - "Je Me Casse" - 255 punktów
- LITWA - The Roop - "Discoteque" - 220 punktów
- ROSJA - Manizha - "Russiam Woman" - 204 punkty
- GRECJA - Stefania - "Last Dance" - 170 punktów
- BUŁGARIA - Victoria - "Growing Up Is Getting Old" - 170 punktów
- PORTUGALIA - The Black Mamba - "Love Is On My Side" - 153 punkty
- MOŁDAWIA - Natalia Gordienko - "Sugar" - 115 punktów
- SZWECJA - Tusse - "Voices" - 109 punktów
- SERBIA - Hurricane - "Loco Loco" - 102 punkty
- CYPR - Elena Tsagrinou - "El Diablo" - 94 punkty
- IZRAEL - Eden Alene - "Set Me free" - 93 punkty
- NORWEGIA - Tix - "Fallen Angel" - 75 punktów
- BELGIA - Hooverphonic - "The Wrong Place" - 74 punkty
- AZERBEJDŻAN - Efendi - "Mata Hari" - 65 punktów
- ALBANIA - Anxela Peristeri - "Karma" - 57 puntków
- SAN MARINO - Senhit ft. Flo Rida - "Adrenalina" - 50 punktów
- HOLANDIA - Jeangu Macrooy - "Birth of a New Age" - 11 punktów
- HISZPANIA - Blas Cantó - Voy a quedarme" - 6 punktów
- NIEMCY - Jendrik - "I Don't Feel Hate" - 3 punkty
- WIELKA BRYTANIA - James Newman - "Embers" - 0 punktów
A jak wyglądały wyniki półfinałów?
W pierwszym półfinale triumfowała Destiny z Malty zdobywając łącznie 325 punktów. Drugie miejsce przypadło reprezentantom Ukrainy, którym przyznano 267 punktów. Na "podium" znalazła się także Rosja, która uzyskała 225 punktów. Kolejne miejsca to: Litwa (203), Izrael (192), Cypr (170), Szwecja (142), Azerbejdżan (138), Belgia (117) i Norwegia (115). Kraje, które nie uzyskały awansu do finału zdobyły następujące noty: Chorwacja (110), Rumunia (85), Słowenia (44), Australia (28), Macedonia Północna (23), a stawkę zamyka Irlandia z wynikiem 20 punktów.
O ile we wtorkowym półfinale Malta była zdecydowanym faworytem, to w drugim koncercie półfinałowym różnica między pierwszym a drugim miejsce wyniosła zaledwie 3 punkty. I tak pierwsze miejsce przypadło Szwajcarii z wynikiem 291 punktów. Na miejscu drugim z 288 punktami znalazła się Islandia, a miejsce trzecie przypadło Bułgarii, która otrzymała 250 punktów. Kolejnymi krajami, które awansowały do finału były: Portugalia (239), Finlandia (234), Grecja (184), Mołdawia (179), Serbia (124), San Marino (118) i Albania (112). Poza pierwszą dziesiątką znalazły się: Dania (89), Austria (66), Estonia (58), POLSKA (35), Czechy (23), Gruzja (16), Łotwa (14).
Reprezentant Polski, Rafał Brzozowski zajął w półfinale 14. miejsce zdobywając łącznie 35 punktów: 17 punktów przyznanych przez widzów oraz 18 punktów od jurorów. Na polską propozycję głosowali widzowie w 5 krajach. Otrzymaliśmy dwie noty po 7 punktów od Wielkiej Brytanii i Mołdawii. Francja, Islandia i Austria przyznały Polsce po jednym punkcie. W głosowaniu jury "The Ride" otrzymało 12 punktów z San Marino, 3 punkty z Bułgarii, 2 punkty z Grecji oraz 1 punkt z Danii.
Jak głosowaliśmy w półfinale?
Polskie jury przyznało dwunastkę Grecji, 10 punktów otrzymało San Marino, a 8 punktów Szwajcaria. Na kolejnych miejscach znalazły się: Mołdawia (7), Albania (6), Bułgaria (5), Estonia (4), Islandia (3), Finlandia (2) oraz Portugalia (1). Polscy telewidzowie przyznali najwyższą notę Finlandii, 10 punktów trafiło do Islandii, a 8 zdobyła Szwajcaria. Kolejne miejsca to: Mołdawia (7), Dania (6), Portugalia (5), Bułgaria (4), Gruzja (3), San Marino (2) i Serbia (1).
A jak w finale?
Wyniki głosowania polskiego jury w finale wyglądały następująco: San Marino (12), Islandia (10), Portugalia (8), Szwajcaria (7), Izrael (6), Włochy (5), Malta (4), Belgia (3), Finlandia (2) i Rosja (1). Widzowie przyznali następujące noty: Ukraina (12), Włochy (10), Islandia (8), Szwajcaria (7), Finlandia (6), Francja (5), Litwa (4), Norwegia (3), Rosja (2) i Szwecja (1).
Włochy triumfują po raz trzeci w historii Eurowizji
Włochy związane są z Konkursem Piosenki Eurowizji od 1956 roku, a więc od początku istnienia festiwalu. Warto jednak dodać, że w latach 1981-1982, 1986, 1994-1996 oraz 1998-2010 włoskich reprezentantów zabrakło w eurowizyjnej rywalizacji. Od czasu wielkiego powrotu w 2011, Włosi tylko dwa razy znaleźli się poza finałowym TOP10. Ostatnie lata były bardzo udane dla reprezentantów tego kraju. Dzięki zwycięstwu Giglioli Cinquetti w 1964 roku, kolejna edycja festiwalu odbyła się w Neapolu. W 1990 roku zwyciężył Toto Cutugno, czego efektem było zorganizowanie Eurowizji 1991 w Rzymie. Minęło zatem 21 lat od ostatniego zwycięstwa Włoch w Eurowizji.
Kim są tegoroczni zwycięzcy?
Grupę Måneskin tworzą: wokalista Damiano David, perkusista Ethan Torchio oraz gitarzyści Victoria De Angelis i Thomas Raggi. Zespół powstał w 2016 roku, a rok później wziął udział we włoskiej edycji "X Factor", gdzie ostatecznie zajął drugą lokatę. W 2017 wydali pierwszą EPkę zatytułowaną "Chosen". Trzy lata temu wydali pierwszy album. Krążek "Il ballo della vita" okazał się strzałem w dziesiątkę. Wydawnictwo dotarło do pierwszego miejsca włoskiej listy sprzedaży. W marcu tego roku na rynek trafiła druga płyta zespołu "Teatro d'ira: Vol. 1". Måneskin dzięki zwycięstwu w Festiwalu Piosenki Włoskiej w San Remo został reprezentantem Włoch w 65. Konkursie Piosenki Eurowizji, a co było dalej, to już wszyscy doskonale wiemy. Ciekawostką jest fakt, że nazwa zespołu pochodzi z języka duńskiego i oznacza "światło księżyca".
Marcel Bezençon Awards 2021 przyznane!
Nieodzownym elementem Eurowizji są nagrody im. Marcela Bezençona przyznawane w trzech kategoriach. W tym roku trafiły one na ręce dwóch reprezentantów. Barbara Pravi zdobyła dwie statuetki. Reprezentantka Francji zdobyła nagrody w kategoriach Press Award oraz Artistic Award. Tę pierwszą przyznają akredytowani dziennikarze, zaś drugą komentatorzy konkursu ze wszystkich krajów. Trzecia statuetka, w kategorii Composer Award powędrowała na ręce reprezentanta Szwajcarii.
Do zobaczenia we Włoszech!
Kolejna edycja największego muzycznego konkursu na świecie za nami. Była radość i były łzy. Jedni triumfowali, inni musieli pogodzić się z porażką. Stare watykańskie porzekadło mówi, że "kto jedzie na konklawe papieżem, wyjeżdża kardynałem" i trochę podobnie jest w Eurowizji - kto jedzie na konkurs zwycięzcą, wyjeżdża przegranym. Europa po raz kolejny pokazała, że potrafi zaskoczyć. Jednego roku wygrywa sentymentalna ballada, w kolejnym triumfują ciężkie brzmienia. Eurowizja najlepiej pokazuje jak zmieniają się gusta muzyczne na starym kontynencie. Ten konkurs cały czas ewoluuje i zaskakuje. A jeśli już o tym mowa, to warto zwrócić uwagę, że w tym roku na eurowizyjnym podium nie znalazła się piosenka śpiewana w języku angielskim. Wygrał utwór śpiewany po włosku, a drugie i trzecie miejsce zajęły kompozycje w języku francuskim. Można sobie zadać pytanie, czy wracamy do korzeni festiwalu i zaczynamy doceniać utwory w językach narodowych?
Niebawem Europejska Unia Nadawców powinna poinformować, kiedy odbędzie się kolejna edycja Eurowizji. Odpowiadać za nią będzie włoska telewizja publiczna RAI, której zadaniem będzie znalezienie przede wszystkim miasta - gospodarza i odpowiedniego obiektu. Na chwilę obecną dwanaście krajów wyraziło chęć udziału w Eurowizji 2022: Australia, Belgia, Chorwacja, Estonia, Francja, Niemcy, Grecja, Izrael, San Marino, Szwecja, Szwajcaria i oczywiście Włochy.
eurovision.tv
Konkurs Piosenki Eurowizji 2021 (Finał)